Powered By Blogger

środa, 18 stycznia 2012

Moc która mogła by przyśpieszyć ruch ziemi.

Dziś powrócimy do Włoch i zajmiemy stosunkowo bardzo dobrze znaną marką z grupy Fiata. Maserati bo o nim tu mowa w swojej kolekcji modeli ma niezwykły okaz który jednogłośnie można określić mianem \białego Kruka! Model MC 12 to samochód zaprojektowany z myślą o wyścigach serii FIA GT jednak otrzymał on licencję drogową. Powstało tylko 50 szt tego modelu a każde warte 600 000 Euro. Robi wrażenie!



Włoska marka opracowała go na podwoziu Ferrari Enzo , z którego również pochodzi silnik oraz skrzynia biegów. Maserati jest od swojego pierwowzoru dłuższe , szersze i wyższe jednak jego prędkość maksymalna jest o 20 km/h mniejsza.  Aby otrzymać homologację  pozwalającą na udział w serii FIA GT, włoski producent musiał wyprodukować co najmniej 25 egzemplarzy w wersji drogowej. Nowy model zadebiutował pod koniec sezonu 2004, załoga nim kierująca zdobyła pierwsze miejsce podczas wyścigu na torze Zhuhai International Circuit. A więc 25 szt przewidziano do sprzedaży każdemu kogo było tylko stać a pozostała połowa trafiła na tor. 


Jest to dwudrzwiowe coupe z dachem typu targa , który można zdjąć i położyć w garażu.
W samochodzie zastosowano układ RMR, silnik jest umieszczony centralnie za kabiną  i przenosi napęd na oś tylną. Dzięki temu środek ciężkości jest prawie idealny.Wynosi 41 % przód i 59 % tył. Zmienia się on wraz z prędkością dzięki tylnemu skrzydłu np. przy 200 km/h wynosi 34 % przód , 66 % tył.

Choć to samochód wyścigowy , jego wnętrze jest wykonane z tworzywa sztucznego wzmocnione włóknem węglowym ,niebiesko barwioną skórą naturalną oraz srebrną syntetyczną tkaniną nazywaną "Brightex" czyli "zbyt kosztowną do powszechnego użytku w przemyśle odzieżowym”. I chociaż użyto tutaj dość drogich materiałów kokpit jest raczej spartański a użyte materiały świadczą tylko o dobrym guście Włoskich projektantów.


Nadwozie zbudowano z włókien węglowych które przeszło wiele testów w tunelu aerodynamicznym. Podczas tworzenia pomyślano o jak najlepszej sile docisku , dlatego w tylnej części nadwozia zamontowano szeroki na dwa metry spoiler o grubości 30 milimetrów. Jest dostępne tylko w jednym odcieniu, niebiesko-białym. To hołd dla wyścigowego teamu America Camoradi który na na początku lat 60. XX wieku wybrał za swój samochód Maserati Tipo. Warto jednak nadmienić ze na specjalne zamówienie powstało kilka egzemplarz w kolorze czarno-pomarańczowym.

MC12 niewygodny i mało praktyczny w codziennym użytkowaniu. Spowodowane jest to głównie jego rozmiarami: samochód jest bardzo długi i szeroki, szerszy nawet od Hummera H2. Jak już wcześniej wspomniałem silnik pochodzi od Enzo to sześciolitrowa, 12 cylindrowa jednostka , której każdy cylinder jest wyposażony w cztery zawory. Smarowany przez suchą miskę olejową.Moment obrotowy to 652 Nm przy 5500 obr/min , oraz moc 465 KW (632 KM przy 7500 obr/min). Maksymalna prędkość obrotowa wynosi 7500 obr/min ,która jest o 700 obr/min mniejsza niż w Enzo.Podwozie jest samonośne , wykonane z włókien węglowych i nomexu.Z przodu i z tyłu zastosowano aluminiowe pół-ramy. Wyposażono go w stabilizator poprzeczny dzięki czemu  jest wzmocniona konstrukcja, podniesiony komfort podczas jazdy oraz zwiększony poziom bezpieczeństwa pasażerów.  


Przód samochodu może być nieznacznie podnoszony przy przejazdach przez progi spowalniające czy koleiny. W tym celu należy nacisnąć odpowiedni przycisk znajdujący się w kabinie pasażerskiej. Pod względem designu MC 12 może stanowić wzór dla swojej klasy wyścigowej i nie tylko. Chociaż konstrukcja ma już parę lat dalej jest miła dla oka przy czym jest bardzo agresywna a grill z trójzębem na środku az prosi się o gigantyczne dawki powietrza dla potwora drzemiącego zaraz za plecami kierowcy.

Maserati  jest w większości dobrze ocenianie. Krytykowane za ciężkie prowadzenie , duże wymiary oraz wysoką cenę. Nie podoba się również brak tylnej szyby , bagażnika, zapasowego koła, radia oraz mniejszą moc silnika w porównaniu z Enzo. Ale w zamierzeniu to miał być wyłącznie samochód wyścigowy. Być może Maserati mogło zrobić bardziej "udomowioną" wersję z tym wszystkim czego w nim brakuje. Ale pytanie brzmi: po co mieli by to robić? Maserati MC 12 to potwór na kołach tylko dla prawdziwych mężczyzn którzy nie boją się wyzwań ani olbrzymich dawek adrenaliny aplikowanych prosto w serce. MC 12 nie wybacza błędów i nie daje drugiej szansy. Jeśli go nie opanujesz On opanuje Ciebie. To auto to moc która by mogła zwiększyć prędkość obrotową ziemi a waży tyle co samochody segmentu B. Chyba więcej argumentów nie potrzeba! 









 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz